Wiosną i latem nasze stopy potrzebują troskliwej pielęgnacji, ponieważ wówczas chętniej je odsłaniamy i eksponujemy. Poza pedicure musimy pamiętać o regularnym złuszczaniu martwego naskórka i usuwaniu zrogowaceń. Dlatego zabraliśmy kilka pomysłów, w jaki sposób w kilka chwil przywrócić im odpowiednią kondycję, a dodatkowo odżywić i nawilżyć.
1. Częste kąpiele stóp
Wystarczy regularnie przygotowywać 10-minutowe kąpiele dla stóp. Do ciepłej wody w misce można dodać relaksującą sól, która uzupełni brakujące minerały, ale także działa tonizująco i odświeżająco.
2. Regularnie wykonuj peeling stóp
Peeling stóp jest bardzo istotnym elementem ich pielęgnacji. Możesz wybrać na przykład intensywnie pilingujący krem do masażu stóp, którego receptura koncentruje w sobie ekstrakty z nagietka, liści brzozy, babki lancetowatej, kozieradki oraz żywokostu lekarskiego, które zostały połączone z mocznikiem, kwasem migdałowym i salicylowym. Kosmetyk zawiera drobinki pilingujące pumeksu i świetnie zmiękcza i rozpulchnia zrogowaciały naskórek oraz likwiduje zgrubienia, pęknięcia i szorstkość naskórka oraz wyśmienicie pielęgnuje stopy. Pozostawia je zregenerowane.
3. Regeneracja stóp
Stopy noszą nas przez całe życie, dlatego też musimy pamiętać o ich systematycznej regeneracji. Po całym dniu w biegu można np. skorzystać z dobroczynnych właściwości pielęgnacyjnej maski do stóp, która głęboko oczyszcza i odżywia. Wykazuje działanie przeciwgrzybiczne oraz pozostawia miękkie i odświeżone stopy. Receptura kosmetyku łagodzi podrażnienia, chłodzi i relaksuje zmęczone stopy, zmniejsza ich potliwość i przeciwdziała powstawaniu przykrego zapachu. Poszukujesz preparatu, który pomoże nawilżyć, wygładzić i przywrócić miękkość Twoim stopom? Wybierz regenerującą i pielęgnującą maskę do stóp od Laura Conti.
4. Ozonowa pielęgnacja
W przypadku zniszczonych, przesuszonych i szorstkich stóp, zalecamy serum do stóp z oliwką ozonową, które głęboko odżywia i nawilża, ale także odświeża, oczyszcza i pielęgnuje stopy. Kosmetyk poprawia elastyczność skóry, eliminuje suchość i szorstkość stóp.
Wybierz odpowiedni preparat do troskliwej pielęgnacji Twoich stóp ze sklepu: http://coloris.sklep.pl/index.php?cPath=2
A jakie są Wasze sprawdzone sposoby na zadbane stopy wiosną?
O stopy staram się dbać cały rok niezależnie od pory roku 🙂 Moim sprawdzonym sposobem są kąpiele stóp z lawendą oraz skarpetki nawilżające, które są bardzo skuteczne bo nawilżają dogłębniej i na dłużej! Od czasu do czasu nakładam również serum do stóp… ale tylko wtedy kiedy czuję że moja skóra jest sucha aby uniknąć zrogowaceń. Warto dbać o stopy właściwymi kosmetykami regularnie aby latem się ich nie wstydzić tylko prezentować je z dumą w sandałach i klapkach 🙂
Miłego dnia!
Ja codziennie staram się używać kremów do stóp. raz w tygodniu robię peeling i nakładam amseczkę regenerujhącą.
Wiele lat nie miałam problemu z stopami, jednak gdy zaszłam w ciąże hormony zmieniły cały mój organizm wraz z stopami. Skóra na nich stała się twarda, sucha i zaczęła pękać. Wszelkie peelingi, kremy i preparaty pielęgnując nie dawały sobie z nią rady, teraz 7 miesięcy po porodzie powoli stopy zaczynają się zmienić a lepsze, dzięki czemu latem nie będę musiała ukrywać ich w pełnych butach.
Co do pielęgnacji to raz na tydzień wykonuję peeling Waszym produktem- Intensywnym pilingującym kremem na bazie zió,ł po czym stopy smaruję gruba warstwą wazeliny lub olejem migdałowym i zakładam skarpety na całą noc.
Aktualnie podczas pielęgnacji stóp wyraz „ekspresowa” uważam za słowo klucz. Nadchodzi ciepło, wszystkie chcemy pokazywać nogi, dlatego piękne stopy i paznokcie są niezwykle istotne. Sama cały rok stosuję serum ozonowa regeneracja oraz wiele różnych peelingów. Teraz stawiam jeszcze na skarpetki złuszczające i kąpiele z solami. Podzielę się swoim sposobem na popękane pięty. Otóż polecam moczenie stóp w wodzie z cytryną, u mnie to sprawdza się super, doskonale pomaga w pozbyciu się suchej skóry. 😀
Aby stopy były piękne – najważniejsze to dobre obuwie , takie co nie zdeformuje i nie spowoduje odcisków. Zakup dobrych , wygodnych butów to podstawa sukcesu. Z kosmetyków – niezbędnik to peeling ( osobiście polecam spacer po plaży – rewelacyjny i naturalny sposób), dobry krem no i to o czym nie powinno się mówić a co jest konieczne – codzienna higiena. Ważne dla naszego komfortu zwłaszcza – oprócz samych stóp to paznokcie – zadbane, równo przycięte i zdrowe – same w sobie stanowią ozdobę. Bo nawet najpiękniejszy sandałek straci swój urok, gdy wynurzy się z pod niego zaniedbana kobieca stópka. 😉
Aktualnie podczas pielęgnacji stóp wyraz „ekspresowa” uważam za słowo klucz. Nadchodzi ciepło, wszystkie chcemy pokazywać nogi, dlatego piękne stopy i paznokcie są niezwykle istotne. Sama cały rok stosuję serum ozonowa regeneracja oraz wiele różnych peelingów. Teraz stawiam jeszcze na skarpetki złuszczające i kąpiele z solami. Podzielę się swoim sposobem na popękane pięty. Otóż polecam moczenie stóp w wodzie z cytryną, u mnie to sprawdza się super, doskonale pomaga w pozbyciu się suchej skóry. 🙂
Nasze stopy są jak opony dla samochodu,
to gwarancja pewnego, stabilnego chodu.
Z tą różnicą, że wciąż je zużywamy,
lecz kompletu na wymianę w garażu nie mamy…
Nigdzie go również nie kupimy,
dlatego o stopy co dzień dbać musimy.
Po pierwsze obuwie – nie musi być modne,
ważne, żeby było zdrowe i wygodne.
Skarpety przewiewne, nie żadne nylony,
bawełna to materiał najbardziej trafiony.
Spacer boso po piasku, gimnastyka, masaże,
za to każda stópka wdzięczność swą okaże.
By utrzymać stopy w idealnym stanie,
ważne jest zdrowe odżywianie.
Wody dużo, cukru mało,
skorzysta na tym całe ciało.
Aby dopełnić estetyki,
przydadzą się dobre kosmetyki.
Lżejsze na co dzień, bogatsze od święta,
niech skóra czuje, że się o niej pamięta 🙂
Ja odkąd pamiętam mam dosyć problematyczną skórę na stopach i strasznie nad tym ubolewam :(. Staram się jednak jakoś o nie dbać i przede wszystkim używam tarki do stóp podczas każdej kąpieli ;). Dodatkowo nawilżam je balsamem, a kilka razy w tygodniu wskakuję w Wasze skarpetki i nakładam lawendową maskę. Następnego dnia moje stópki są w o wiele lepszej kondycji 🙂
Bardzo zaciekawiła mnie ta pielęgnacja ozonem, być może kiedyś się na nią skuszę 🙂