Chcemy poznać kolejne odczucia i spostrzeżenia uczestniczek wyzwania dotyczące preparatów do pielęgnacji rzęs Inveo. Dlatego kolejny raz pytamy je o wrażenia z testów.

 

Już od 4 tygodni stosuję produkty Inveo i jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem. Moje rzęsy prestały wypadać, stały się bardziej wytrzymałe. Ich kolor stał się ciemniejszy, a skóra przy rzęsach jędrniejsza. Zauważałam dużą poprawę i wydłużenie oraz lekkie pogrubienie. Efekt bardzo mi się podoba w szczególności po pomalowaniu rzęs maskarą. Jestem bardzo zadowolona. – donosi M.

Za mną czwarty tydzień testowania odżywki. Z dnia na dzień podoba mi się ona coraz bardziej. Nakładanie jej co wieczór na rzęsy stało się już moją rutyną, nie wiem, co zrobię, jak się skończy! Po miesiącu używania mogę stwierdzić, że rzęsy są dłuższe, pięknie komponują się z tuszem oraz jest ich zdecydowanie więcej. Serum jest komfortowe, łatwe w użyciu i absolutnie nie podrażnia. Płyn do demakijażu skończył mi się w tym tygodniu, tak jak wspominałam wcześniej — bardzo dobrze zmywał nawet wodoodporny tusz, jednak czułam po nim lekkie pieczenie. Serum testuję dalej, każdego dnia jestem z niego bardziej zadowolona! – pisze Diana, autorka bloga http://chanceleee.blogspot.com.

W załączniku przesyłam zdjęcie rzęs po 4 tygodniach testowania serum i teraz mogę napisać już z całą pewnością, że rzęsy są gęstsze i TO WIDAĆ! Prawie w ogóle nie wypadają (od początku testów zauważyłam tylko 2 rzęsy, które wypadły). Jestem naprawdę zadowolona, nie widzę żadnych minusów (żadnych reakcji alergicznych itp.) i czekam na więcej. – wyznaje Ula.

 

 

j5

 

Czwarty tydzień używania serum Inveo dobiegł końca. Moje rzęsy zmieniły się nie do poznania. Zmianie uległa nie tylko ich długość, ale również zwiększyły swoją objętość i się wzmocniły. Już nie wypadają tak jak dawniej, więc serum pomaga nie tylko w uzyskaniu zjawiskowo długich rzęs, ale także poprawia ich kondycję i wzmacnia je. Idealnym rozwiązaniem dla moich oczu okazał się delikatny lotion Inveo do demakijażu. Moje oczy są wrażliwe i zawsze miałam problem z doborem kosmetyków do demakijażu — tutaj z pomocą przyszedł delikatny lotion i moje problemy zniknęły. – donosi Ewa.

Cztery tygodnie stosowania zestawu od Inveo dały ogromnego kopniaka odżywczego moim rzęsom. Jest ich coraz więcej, a dzięki temu ich objętość znacznie wzrosła. Dodatkowo świetnie układają się pod maskarą. Jednym słowem efekt jest widoczny, bo i rzęsy są widoczne, w końcu — pisze kolejna uczestniczka wyzwania.

Czas niesamowicie szybko mija, dopiero co paczuszka była u mnie w domu, a już minęły 4 tygodnie wyzwania — wow! Słuchajcie, nadal jestem zachwycona działaniem produktów! Płyn delikatnie poszczypie przy mocniejszym przetarciu wacikiem, aczkolwiek efekt ten ustaje po kilku sekundach. A serum? Opakowanie nadal w całości, absolutnie nie drgnęły napisy na buteleczce, a pędzelek spełnia swoje zadanie w 100%. A jak efekty? Jestem naprawdę w szoku! Z pewnością mam ich o wiele więcej, co widać po ich zagęszczeniu. W tym tygodniu zauważyłam, że powoli zaczynają się wydłużać. Z niecierpliwością czekam na dzień, kiedy będę mogła porównać rzęsy sprzed i po kuracji. – pisze Patrycja.

Kolejny tydzień z odżywką Inveo… poprawa jest już bardzo widoczna. Po pierwsze, widzę odrostki i zagęszczenie rzęs. Po drugie, rzęsy są mocniejsze, mniej ich wypada- jednak tonik Inveo do demakijażu odstawiłam, bo dla mnie jest za słaby. Prawie wcale nie rozpuszczał tuszu i efektem była masa rzęs na waciku. Teraz jest już dużo lepiej. Odżywka wzmocniła i wydłużyła moje rzęski. Pomalowane tuszem wyglądają zmysłowo i pięknie. Jest super! – wyznaje A. R.

 

j4

 

Moje rzęsy są cudowne! Zmiana objętości jest ogromna — zauważyłam, że nie tylko efekt nowych włosków, ale także tego, że rzęsy stały się jakby grubsze. Odzywka Inveo sprawiła, że moje rzęsy stały się mocniejsze, są zdrowsze i sprawiają wrażenie sztucznych rzęs, co niejednokrotnie podkreślają znajomi. Nie zauważam już prawie wypadających włosków, zdarza się to bardzo rzadko, a więc najprawdopodobniej preparat pomógł mi pozbyć się słabych sztuk by w ich miejsce urosły nowe, zdrowe rzęsy. Kosmetyki te zabieram już ze sobą wszędzie — nakładanie preparatów tak bardzo weszło mi w krew, że nie zasnę dopóki nie oczyszczę oczu moim ulubionym płynem i nie zaaplikuje odzywki. Zauważyłam, że mimo niewielkiej buteleczki, płyn do oczyszczania oczu jest bardzo wydajny i starcza na dużo dłużej niż niejeden większy płyn konkurencyjnej marki. Działanie kosmetyków potwierdzają także moje dwie przyjaciółki, które od jakiegoś czasu stosują zakupione preparaty Inveo. Z przykrością odliczam dni do końca testowania, lecz wiem, że kosmetyki Inveo na dobre zagoszczą w mojej kosmetyczce. – wyznaje Ch.

Kolejny tydzień za mną i muszę przyznać, że w ciągu tego tygodnia wielkie zmiany nie zaszły. Rzęsy są wyraźnie wydłużone oraz ciemniejsze, czyli tak samo, jak w ubiegłym tygodniu. Serum bardzo dobrze się aplikuje, a płyn micelarny jest niesamowicie wydajny, więc jest to naprawdę na plus. – pisze Paulina.

Dziś mija 4 tydzień mojej przygody z kosmetykami INVEO. Przyznaję, że z każdym tygodniem jestem, coraz bardziej zaskoczona pozytywnymi efektami. Na początku, tak naprawdę nic się z rzęsami nie działo i już miałam chwilę zwątpienia, co do produktów, jednak nie poddawałam się i nadal używałam. Z doświadczenia wiem, że na rezultaty trzeba czekać i nie ma nic za darmo. Po 4 tygodniach jestem wręcz zachwycona efektami, moje rzęsy zdecydowanie się wydłużyły i zagęściły. Pojawiło się mnóstwo nowych baby rzęs i już nie mogę się doczekać, aż będą długie i zagęszczą wachlarzyk jeszcze bardziej, choć już dziś jestem bardzo zadowolona z efektów i moje marzenia o pięknych, naturalnych rzęsach, dzięki Wam się spełnia. – wyznaje Marzena.

 

page

 

Kolejny tydzień minął i rośnie coraz większe napięcie przed końcem testowania. Na razie wszystko idzie jak najlepiej, w ostatnim czasie właściwie nie zauważam wpadniętych rzęs. Są stanowczo mocniejsze, mam wrażenie, że ciut przyciemniały. Co do długości diametralnej różnicy nie widać, są to kwestie milimetrowe. Gdy rzęsy są pomalowane, stwarzają wrażenie dłuższych i grubszych. Na pewno mogę stwierdzić, że jest ich więcej. Czekam z niecierpliwością na kolejne tygodnie i kolejne efekty.

Po czterech tygodniach stosowania mogę śmiało stwierdzić, że w końcu zaczynam widzieć efekty. Rzęsy stały wyraźnie zdrowsze, ładniejsze i bardziej jedwabiste. Są delikatne, nieco dłuższe i gęstsze. Dawniej malowane tuszem nie wyglądały oszałamiająco pięknie, tym razem po aplikacji tuszu są dłuższe i gęstsze. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać efektów po 8 tygodniach. – pisze Agnieszka z bloga Gugusiowo.

Moje obserwacje — tonik do demakijażu — nie używam. Serum do rzęs — w tym tygodniu wypadło mi tylko kilka rzęs (o wiele mniej niż w tamtym tygodniu). Moje rzęsy stały się ciemniejsze. Z każdym dniem stają się coraz dłuższe. Pięknie układają się pod tuszem, a moje spojrzenie zwraca uwagę. Wcześniej moje oko było małe — teraz w związku z tym, że rzęsy są dłuższe to i moje oko optycznie wydaje się większe. Fajne serum, proste w obsłudze. Jak się jest sumiennym i systematycznym to i efekty będą — donosi P.