Parę dni temu można było obejrzeć bardzo dobry polski film ” Sztuka kochania”, polską komedię erotyczną w reżyserii Jacka Bromskiego z 1989r., ze wspaniałymi kreacjami Piotra Machalicy- dr Pasikonik, seksuolog i Joanny Trzepiecińskie j- Anny, która potrzebowała porady sercowej. Ten wspaniały polski film w atrakcyjny sposób stara się rozwiązać wiele  problemów seksualnych widzów. Tak dobre filmy rzadko się zdarzają. Atrakcyjni, naturalni aktorzy, dobre tempo, konstrukcja psychologiczna.  W naszych warunkach kulturowych chyba lepiej się sprawdza niż amerykańskie  tempo i amerykańskie problemy. Chociaż można by doszukać się wspólnego mianownika chociażby z  bajkowym „Pretty Woman”, który też mogliśmy obejrzeć podczas Świąt w polskiej telewizji kolejny raz.

Te pogodne  filmy  poprawiają nastrój i odrywają od szarej rzeczywistości. Jednak widzę znaczną przewagę „Sztuki kochania” nad filmami amerykańskiej produkcji.