Nadeszły pierwsze chłodne dni jesieni. To odpowiedni moment, by zmienić rytuały pielęgnacyjne twarzy na te przystosowane do tej pory roku.
Jesienią nasza cera narażona jest na mnóstwo niekorzystnych czynników zewnętrznych. To spadki temperatury, zimny wiatr, deszcz i początek sezonu grzewczego. Jeśli nie wprowadzimy planu troskliwej pielęgnacji skóry jesienią, wkrótce mogą pojawić się przesuszenie, podrażnienie i odwodnienie.
Poza tradycyjnymi krokami w pielęgnacji skóry twarzy, które powinniśmy wykonywać o każdej porze roku, czyli nawilżaniem, odżywianiem i złuszczaniem, jest jeszcze jedna ważna kwestia. Jesienią musimy pamiętać, by zadbać o ochronę przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych.
Wybierz dla siebie zestaw Trzy kroki do piękna. Są to tonik, eliksir i krem. To innowacyjny kosmetyk, który wydobywa naturalne piękno z Twojej twarzy.
Krok 1: Tonik oczyszcza i przygotowuje skórę do przyjęcia następnych kosmetyków. Martwy naskórek jest rozpuszczany, zatem droga do głębszych warstw skóry jest łatwiejsza. Jednocześnie kolagen i drobinki złota rozpoczynają regenerację komórek skóry.
Krok 2: Eliksir to prawdziwy sezam substancji aktywnych lubiących środowisko wodne (hydrofilowych). To trzy rodzaje kwasów hialuronowych, w tym najskuteczniejszy – sieciowany, kompleks peptydowy stanowiący gotowy prefabrykat do odbudowy kolagenu i elastyny. Eliksir zawiera skuteczny antyoksydant, kwas ferulowy, chroniący komórki przed starzeniem, wywołanym przez wolne rodniki. TPS umożliwia transport substancji aktywnych przez warstwę lipidową skóry.
W odróżnieniu od kremów, gdzie zawsze jest obecna emulsja olej/ woda lub woda/ olej, czyli zawsze jest faza olejowa blokująca dotarcie tych substancji hydrofilowych w głąb skóry, eliksir może bez przeszkód docierać do głębszych warstw skóry. Dzięki temu jest wyjątkowo skuteczny w odnowie skóry. Trzeba pamiętać, że wszystkie najważniejsze procesy syntezy białek strukturalnych kolagenu i elastyny przebiegają w środowisku wodnym.
Krok 3: Krem to preparat, który dostarcza niezbędnych substancji aktywnych. Te substancje lipofilowe to NNKT kwasy omega-3,6,7,9 (prekursory do budowy błon komórkowych) podane w odpowiedniej proporcji, witamina C w trwałej postaci, witamina E. Oprócz nich – mnóstwo innych cudownych składników, pochodzących ze szlachetnych olejków marula, arganowego, perilla, rokitnikowego.
Tak starannie, dokładnie przemyślany trójkrokowy kosmetyk ma działanie nieporównywalnie większe od zwykłych, tradycyjnych kosmetyków. Wybierz zestaw i przygotuj skórę twarzy na nadejście jesieni.
Jesienią stawiam na oczyszczanie i nawilżanie skóry. Ogromnie ważnym czynnikiem wpływającym na stan mojej cery jest jej odpowiednie oczyszczanie. O tej porze roku warto postawić na kosmetyki odżywcze, nawilżające ograniczając te, które mogą wysuszać czy podrażniać skórę. Jesienna pielęgnacja mojej twarzy to również okazja do jej dogłębnego oczyszczania np. poprzez zastosowanie peelingów enzymatycznych czy też maseczek. Jesienna pielęgnacja twarzy to również postawienie na jej nawilżanie. Okres grzewczy, chłód na dworze oraz mroźne podmuchy wiatru potrafią w bardzo krótkim okresie wysuszyć moją cerę. Szczególnie, jeśli skóra jest wrażliwa i skłonna do przesuszenia. U mnie sprawdzają się z powodzeniem kremy nawilżające, szczególnie te z kwasem hialuronowym bo przynoszą mojej spragnionej cerze ukojenie. Warto pamiętać, że nie tylko dbamy o skórę od zewnątrz izolując ją od złych warunków zewnętrznych z pomocą kosmetyków, ale i od środka pijąc odpowiednią ilość wody.
Przede wszystkim mam świadomość, że pielęgnacja skóry po upalnym lecie jest bardzo trudna, bo wymaga staranności i dokładności. Nie kończy się tylko na samym zewnętrznym nawilżaniu ale przede wszystkim polega na wewnętrznej regeneracji.
Codziennie więc staram się pić bardzo dużo wody niegazowanej nawet do 2 litrów dziennie.
Staram się również aby moje dieta była bogata w świeże owoce i warzywa.
Zarówno do ciała jak i do twarzy raz w tygodniu stosuję peeling a następnie wklepuję w ciało porcję odżywczego i regenerującego balsamu najlepiej działającego 24 godziny na dobę, zaś w buzię porcję maseczki i balsamu nawilżającego.
Wraz z zakończeniem sezonu letniego zmieniam zasady mojej codziennej pielęgnacji. Jesień to czas kiedy muszę zregenerować skórę po intensywnym wakacyjnym opalaniu. Mam wtedy więcej czasu na eksperymentowanie z domowymi maseczkami. Moją ulubioną jest maseczka nawilżająca z miodem i jabłkiem. Wystarczy wymieszać łyżkę miodu z jednym przetartym jabłkiem i nałożyć na twarz na 15 minut. Maska bardzo fajnie nawilża i pielęgnuje skórę. Świetna maseczka, kubek gorącej herbaty, ciepłe kapcie i tak mogę spędzać każdy jesienny wieczór. 🙂