Coraz więcej osób publicznie wypowiada się na temat kosmetyków. Każdego dnia w Internecie publikowanych jest mnóstwo opinii o różnorodnych kosmetykach. Jednak nie wszystkie z nich są rzetelne. Poznaj stanowisko Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego nt. materiałów publikowanych przez Youtubera Kacpra Linczewskiego.
Jak czytamy w oświadczeniu Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego:
„W imieniu 180 firm członkowskich sektora kosmetycznego, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego wyraża oburzenie treścią programów emitowanych przez Youtubera Kacpra Linczewskiego (pseudonim Shaitan).
Youtuber Shaitan przedstawia się jako kosmetolog. Niestety niektóre treści zawarte w jego programach nie są zgodne z aktualnym stanem wiedzy, nauki i prawa żadnej z dziedzin, łącznie z kosmetologią. Również żadna z poważnych lub znanych Związkowi szkół kosmetologii w Polsce nie przedstawia w swoich materiałach edukacyjnych treści, o jakich wspomina Youtuber Shaitan. Jakość merytoryczną tych treści podważa samo środowisko młodych kosmetologów – studentów i absolwentów kosmetologii na licznych portalach społecznościowych.
Programy Youtubera Shaitana zawierają szereg nieprawdziwych i nierzetelnych informacji, opartych na rozpowszechnionych w internecie mitach na temat bezpieczeństwa składników i produktów kosmetycznych. Przykłady nieprawdziwych lub nierzetelnych informacji dotyczą na przykład testów na zwierzętach, donorów formaldehydu, BHT, alkoholu skażonego, parafiny, czy opakowań.
W ocenie Związku programy emitowane przez Youtubera Shaitana wprowadzają konsumentów w błąd, mogą wzbudzać nieuzasadnione obawy i jako takie powinny być postrzegane jako nieetyczne i szkodliwe społecznie.
Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przypomina, że wszystkie produkty kosmetyczne wprowadzane do obrotu na rynku UE podlegają szczegółowej ocenie toksykologicznej, oceniany jest każdy składnik zastosowany w kosmetyku. Ocenę tę przeprowadza tzw. Safety Assessor, ekspert wykwalifikowany w dziedzinie toksykologii lub dziedzinie pokrewnej. Jest to wprost wymagane prawem – przepisami rozporządzenia 1223/2009/WE. Rozporządzenie zawiera wymagania prawne dotyczące produktów kosmetycznych, w szczególności dotyczące jakości, składu, oznakowania, wytwarzania, dokumentacji i bezpieczeństwa produktów kosmetycznych we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Wprowadzanie do obrotu produktów kosmetycznych, które nie są bezpieczne lub które zawierają substancje, które mogą stanowić ryzyko dla zdrowia ludzi – jest w Unii Europejskiej przestępstwem i jest karane. Bieżący nadzór nad jakością i bezpieczeństwem produktów kosmetycznych na rynku Polski sprawuje zgodnie z przepisami ustawy o produktach kosmetycznych z 2018 roku Państwowa Inspekcja Sanitarna oraz Inspekcja Handlowa.
Związek pozostaje do dyspozycji wszystkich zainteresowanych stron w zakresie bezpieczeństwa i jakości produktów i składników kosmetycznych, a także wymogów prawa, które obowiązują w tym obszarze w Unii Europejskiej”.
https://www.youtube.com/channel/UCxuQZGbp1aka9EF9A0zI_xQ
Nie znam tego Youtubera, ale warto wiedzieć że nie wszystko co usłyszymy w Internecie jest prawdą. W każdej dziedzinie istnieją jakieś mity i plotki. Tak jest też przy kosmetykach i pielęgnacji. Do każdego produkru staram się podchodzić ostrożnie. Kiedyś nawet nie przyszło mi do głowy żeby sprawdzać skład kosmetyków. Teraz uważnie badam wszystkie etykiety. Lepiej dokładnie coś sprawdzić niż popełnić błąd. Nie możemy też wierzyć we wszystko co jest w Internecie. Oszustów możemy spotkać na każdym kroku.
Używałam wiele kosmetyków, które on krytykuje i przez 20 lat borykałam się z trądzikiem i problemami skórnymi, po jego filmach zmieniłam pielęgnację i moja cera poprawiła się o 100%. Chłopak ma rację, a że robi problem koncernom, niech firmy poprawią swoje składy, to poprawi się sprzedaż.
Co mogę powiedzieć – polubiłam niektóre filmy Kacpra, bo rzeczywiście, w wielu kwestiach miał tam rację. Jednak po poleceniu kremu, jako ‘naturalnego’ setki jego fanek krem zakupiło, chociaż w składzie na przodującym miejscu zawierał dimeticone. Kacper sam zachwalał, jak gładką ma po nim skórę, a to za sprawą tego silikonu właśnie. Dziwne, że tego nie zauważył. Kremy, które polecał do danych rodzajów skóry, czasem w ogóle nie były przeznaczone do danego rodzaju skóry… W zasadzie poza tym nie ma się za bardzo o co czepiać, że ludzie chcą kosmetyków z naturalnym składem i fajnie, że są tego zwolennicy i gdyby pan Kacper nie był agresywny w swoich wypowiedziach na pewno nie byłoby afery