Coraz cieplejsze dni sprawiają, że chętniej odkrywamy swoje ciało. W czasie wysokich temperatur w okresie wiosny i lata warto również pomyśleć o włosach. Bo częsta ich ekspozycja na słońcu powoduje osłabienie struktury włosa, co w efekcie skutkuje łamliwością, suchością i ich wypadaniem.
Promienie gorącego słońca długotrwale oddziałujące na włosy w efekcie pozbawiają je blasku i koloru oraz sprawiają, że stają się matowe. Włosy staj się zniszczone, cienkie oraz rozjaśnione.
Dlatego też w okresie wiosny i lata fryzura potrzebuje odpowiedniej i częstej regeneracji. Warto sięgać po preparaty regenerujące, które nawilżą, uzupełnią brakujące witaminy i minerały. Maski do włosów o takich właściwościach znajdziemy w drogeriach, warto też sięgnąć po kolagen lub olejki do włosów np. arganowy.
Na plażę, wycieczkę na powietrzu i nie tylko doskonale sprawdzi się mgiełka do włosów w sprayu i co kilka godzin orzeźwiajmy je w ten sposób. Warto też chronić włosy przed działaniem promieni słonecznych za pomocą nakryć głowy.
A jak fryzurę wybrać na cieplejsze dni lata?
Aby zabezpieczyć włosy przed promieniowaniem UV, oprócz kapelusza czy chusty, możemy również wybrać odpowiednie uczesanie. Ukryć przed promieniami słonecznymi można je w koku lub splatając je w warkocz.
W najbliższych miesiącach warto zapewnić włosom troskliwą ochronę i pielęgnację. A czy znacie jeszcze jakieś czynniki, które właśnie w trakcie wakacji mogą niekorzystnie wpływać na kondycję włosów?
Oczywiście promienie słoneczne w głównym stopniu odpowiadają za pogorszenie stanu włosów podczas lata. Nie można jednak zapominać o kąpielach w słonej bądź chlorowanej wodzie.
Sama nie stosuję jakiś specjalnych produktów stricte na lato, gdyż moje włosy z natury są słabe i zniszczone przez co odpowiednią pielęgnację muszę stosować cały rok.
Ja też mam słabe, zniszczone i jeszcze na dodatek bardzo cienkie włosy. Z tego powodu również przykładam dużą wagę do ich pielęgnacji przez cały rok. :/
Do najczęstszych czynników, które wpływają na kondycję naszych włosów latem możemy zaliczyć słońce, wiatr, słoną lub chlorowaną wodę. Najlepiej zapobiegać niszczeniu włosów już teraz niż potem wydawać majątek na kosztowne kuracje.
jeśli będziemy stosować się do kilku punktów z pewnością nic naszej czuprynie się nie stanie 🙂
Przed tegorocznym plażowaniem muszę zaopatrzyć się w fajny kapelusik by chronić moje włosy przed słońcem- myslę, że to właśnie promienie słoneczne najbardziej niszczą nasze włosy.
u mnie niestety plażowania nie będzie, ale jestem posiadaczką trzech kapeluszy, więc myślę, że jak najbardziej się przydadzą. Ja jakoś w okresie wiosenno-letnim nie wyobrażam sobie życia bez kapelusza czy czapki z daszkiem. Ochrona włosów przed słońcem przede wszystkim 🙂
Włosy w lecie trzeba szczególnie chronić i wiele jest na to sposobów 🙂
Ja się nie potrafię przekonać do nakrycia głowy. Zawsze mam wrażenie, że przy mojej małej buzi wyglądam komicznie. Mam jednak takie szczęście w nieszczęściu, że upalna pogoda źle wpływa na moje zdrowie, przez to ten najtrudniejszy czas spędzam w domu, więc nie narażam się na promienie.
To chociaż tyle dobrze że się nie wystawiasz w te największe upały. Chociaż bardzo mi przykro, że źle na nie reagujesz. Ja jakoś nie wyobrażam sobie życia bez nakrycia głowy. Od małego zawsze miałam czapeczki i kapelusiki i mi pozostało 🙂 Dobrze się w nich czuję :]
Oprócz kapeluszy są jeszcze różne chusty. 🙂
Kapelusz na lato- obowiązkowy! 😀
Słyszałam o tym, że podobno woda morska niszczy włosy. :/
Że względu na zawartość soli w wodzie 🙂
Moje włosy latem są często słabe, bardziej matowe, bez blasku. To wina słońca. Dlatego wtedy muszę o wiele bardziej o nie dbać.Pomaga mi maska do włosów i serum. No i nakrycie głowy obowiązkowo.
Ja ostatnio przekonałam się do mgiełki do włosów Elseve Sun Repair, L’Oreal Paris. Głównie służy do regeneracji włosów po kąpieli słonecznej, lecz zawiera on także filtry UVA/UVB, które zapewniają włosom ochronę nawet jak idziemy na spacer, czy do sklepu. Jest całkiem ok, cena nie jest jakaś super masakryczna, na promocji można upolować za całkiem przyzwoitą cenę 😉
O tak, ta mgiełka jest super! Używałam jej przez pewien czas, moje włosy były po niej w dużo lepszym stanie 🙂
latem w szczególności dbam o lepsze nawilżenie włosów 😉
W okresie upałów moje włosy faktycznie potrzebują większej troski – nawilżenia i odżywienia. W tym celu, prócz szamponu używam także masek Kallos i odżywek w spray’u. Po takich zabiegach moje włosy wracają do normy 🙂